Witajcie!
Bardzo, ale to bardzo się cieszę że ktoś w końcu zaczął czytać mojego bloga! Wiem, że moje zdjęcia i brak stylizacji nie zachęcają do obserwowania go ale kilka osób to wystarczająco na początek, jestem wam niesamowicie wdzięczna że tu zaglądacie drogie fashionistki :)
A teraz pokażę wam mój najnowszy łup - miętowe jazzówki, które pokochałam od pierwszego wejrzenia! Chyba popadam w butoholizm, im więcej ich mam tym bardziej jestem zadowolona! Oto one:
(przepraszam za jakość zdjęć na blogu - do ich robienia służy mi 2mpx komórka)
Kupione na aukcji, allegro
Z przesyłką kosztowały mnie (!) 42 złote...
Na stopie wyglądają dużo korzystniej - nie są ze sztywnego materiału.
+ trick który może się Wam kiedyś przydać
Kupiłam sobie niedawno zestaw bransoletek w Pretty Girl, bardzo mi sie podobały - 2 szarozielone i dwie czarne, były na dużej przecenie - 8 zł za 4. Ubrałam je dzisiaj do szkoły i zaskoczenie - po umyciu rąk w szkolnej toalecie okazało się że wszystkie barwią! A do tego jeszcze czarna farba jest ciężko zmywalna...
Farbowanie to niezbyt korzystna cecha, zwłaszcza że każdorazowe namoczenie może skończyć się pobrudzeniem ubrań. Postanowiłam w jakiś sposób zabezpieczyć kolor a najlepszym rozwiązaniem wydało mi się pomalowanie bransoletek werniksem (coś a'la płynna żywica, można kupić w każdym papierniczym/malarskim za około 6zł; jedna butelka starczy na bardzo długo).
Efekt jest wyśmienity! Bransoletki są jak zaemaliowane, już nie trzeba matwić się o ich wady ;]
Pozdrawiam,
Uh. Przykro mi ;<
OdpowiedzUsuńdodaje ;*
Wow jazzówki bombowe :)
OdpowiedzUsuńjazzówki świetne!
OdpowiedzUsuńFajnie tu u ciebie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
Zapraszam do mnie http://xxstreetfashionxx.blogspot.com nev
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
OdpowiedzUsuńhttp://xxstreetfashionxx.blogspot.com/ nev
ja bylam w chicago 1,5 miesiaca ale jednak najmilej wspominam czas spedzony w NY:):)
OdpowiedzUsuńŚwietna rada co do bransoletek. Już wiem jak sobie poradzić z niesfornym kolorem.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :
www.pachnieckobieta.blogspot.com
Mam nadzieję, że parę myśli trafi także do Ciebie.
zdradzisz gdzie kupiłaś koturny? ;)
OdpowiedzUsuńdodaję!
http://meinetreibsand.blogspot.com
Odpowiadam na pytanie.
OdpowiedzUsuńRaczej nie kupiłam je na wyprzedaży jakiś miesiąc temu, a nawet nie wiem czy nie dwa.
Nice Blog! I loved the shoes!
OdpowiedzUsuńwww.docemanjula.blogspot.com